Dla mediów
Kary i doniesienie do prokuratury - wyjaśnienie do artykułu Luki w zębach i w przepisach
W związku z artykułem pt. „Luki w zębach i w przepisach” , który ukazał się na łamach Gazety Wyborczej 24 czerwca 2014 r. Łódzki Oddział Wojewódzki Narodowego Funduszu Zdrowia wyjaśnia:
Artykuł na temat nadużyć w rozliczaniu, a przede wszystkim stosowaniu wobec małych pacjentów procedur stomatologicznych, który dzisiaj mogli przeczytać czytelnicy Gazety Wyborczej zawiera nieaktualne informacje. Artykuł może wskazywać, że niezgodne z prawem badania stomatologiczne w szkołach trwają, a NFZ dopiero "przygotowuje kontrolę".
W artykule zacytowano moją wypowiedź z kwietnia 2014 r. - wówczas lokalna TV TOYA ujawniła proceder, w którym brało udział kilka gabinetów stomatologicznych, a Pan redaktor Adam Czerwiński przygotowywał na ten temat tekst, z którego pochodzi cytowana obecnie, w czerwcu 2014 r. wypowiedź.
Redaktor Adam Czerwiński w dniu 22 czerwca 2014 otrzymał informację, o którą poprosił, na temat aktualnego postępowania ŁOW NFZ w tej sprawie. Niestety, nie zdecydował się na jej opublikowanie.
Dlatego wyjaśniam, że niezwłocznie po otrzymaniu materiału na podstawie informacji uzyskanej za pośrednictwem TV TOYA kontrolerzy ŁOW NFZ przeanalizowali dane zamieszczone w materiale filmowym. Po analizie podjęto decyzję o kontroli doraźnej u 4 świadczeniodawców.
Kontrola potwierdziła, że świadczeniodawcy rozliczali świadczenia niezgodnie z zawartymi umowami. Przeprowadzane zbiorowo u dzieci w szkołach zabiegi profilaktyczne polegające na szczotkowaniu zębów lub płukaniu jamy ustnej preparatami fluorkowymi rozliczane były jako lakierowanie zębów (36 zł jeśli jest robione raz na kwartał, a można rozliczyć nawet 4 razy do roku) - z medycznego punktu widzenia zabieg wykonywany indywidualnie u każdego pacjenta przez lekarza dentystę w gabinecie stomatologicznym.
ŁOW NFZ nakazał ww. świadczeniodawcom zwrot nienależnie rozliczonych środków oraz nałożył na świadczeniodawców dotkliwe kary przewidziane w ogólnych warunkach umów, adekwatne do stwierdzonych nadużyć (średnio ok. 20 tys. zł. ).
Ponadto mając na uwadze powyższe okoliczności ŁOW NFZ, skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.
ŁOW NFZ jest instytucją zaufania publicznego i pacjenci muszą być pewni, że wszelkie nadużycia finasowe są przez pracowników oddziału ścigane i karane, dlatego stosowna informacja na temat działań podjętych przez ŁOW NFZ zostanie także przesłana redaktorowi naczelnemu Gazety Wyborczej.
Anna Leder
rzecznik prasowy ŁOW NFZ