Przejdź do głównej treści

Dla mediów

Wyjaśnienie do artykułu "NFZ skąpi maluchom"

Szanowna Pani Redaktor,

Pragnę wyjaśnić nierzetelnie, przez Panią, opisaną sytuacje dotyczącą finansowania rehabilitacji dla dzieci z zaburzeniami rozwoju w województwie łódzkim.

Materiał, który ukazał się w Dzienniku Łódzkim 06.07.2011r.  „NFZ skąpi maluchom” przygotowany był w oparciu tylko i wyłącznie o  jedną zainteresowaną stronę tj. prywatną firmę  Intermedicus. W  łódzkim oprócz Intermedicus  działa jeszcze 5 innych placówek, które mają podpisany kontrakt z ŁOW NFZ i opiekują się małymi pacjentami. Stąd bardzo dziwi fakt pisania w tragicznym wręcz katastrofalnym  tonie o „straconych szansach „ czy „dyskryminacji”.

Środki finansowe, przeznaczone przez ŁOW NFZ w konkursie na rehabilitację dzieci z zaburzeniami rozwoju  to prawie 3 mln zł. Każdy świadczeniodawca, który stanął do konkursu w roku 2008 i spełniał jego warunki otrzymał  taką pulę pieniędzy,  o jaką się ubiegał.

W przypadku Intermedicus świadczeniodawca odpowiedzialnie deklarował, że żeby otoczyć właściwą opieką dzieci  z zaburzeniami rozwoju potrzebuje kwotę  125 632,00   i takie środki finansowe od NFZ-u otrzymał.  W czasie trwania umowy nie występował  o jej zwiększenie.

O tym, że dzieci są otoczone właściwą opieką świadczy fakt, że do tej pory nie wpłynęły do Funduszu żadne skargi, a kolejka realizowana jest na bieżąco (pacjenci przyjmowani są w ciągu kilku dni roboczych). Pacjenci, świadczeniodawcy,  ani wreszcie konsultanci wojewódzcy z zakresu rehabilitacji i fizjoterapii nie sygnalizowali nam problemów z rehabilitacją najmłodszych.

Jak wskazują przytoczone powyżej fakty, postępowanie Łódzkiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w opisanej powyżej sprawie jest prawidłowe i podyktowane chęcią zabezpieczenia dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej mieszkańcom województwa łódzkiego i z pewnością nie mieści się w opisie „zbrodni przeciwko ludzkości” zawartej w kodeksie karnym. Zatem zauważyć należy, że używanie określenia „zbrodnia przeciwko ludzkości” we wskazanym powyżej kontekście stanowi daleko idące nadużycie i naraża instytucję NFZ na utratę dobrego imienia i zaufania świadczeniobiorców i świadczeniodawców.

Beata Kosiorek Aszkielaniec
rzecznik prasowy

Łódź, 7.07.2011r.